Dzisiaj spróbujemy zastanowić się nad tym, czy projektowanie sieci i instalacji sanitarnych jest prostą pracą?
Zacznę od możliwych źródeł pochodzenia tego stwierdzenia. W końcu efektem finalnym pracy projektanta jest garść kartek, nazwanych projektem.
Często taki argument pada z ust Inwestorów, zlecających opracowanie np. projektu instalacji gazowej czy grzewczej – szczególnie, jeżeli taki Inwestor usłyszy cenę, jaką oferują projektanci za opracowanie np. projektu instalacji gazowej.
Pamiętam dobrze taką sytuację – pytanie coś w stylu „Ile? Półtora tysiąca za narysowanie kilku kresek? Zwariował Pan?” albo „Ile? Myślałem, że taki projekt kosztuje pięćset złotych?”
Może o kształtowaniu się cen usług projektowych opowiem innym razem, bo na te ceny wpływa wiele czynników.
No to jak z tym projektowaniem? Jest łatwe czy trudne?
Zanim do tego przejdziemy, powiem…
Czym jest projektowanie?
Przede wszystkim projektowanie jest samodzielną funkcją techniczną w budownictwie i zgodnie z Prawem Budowlanym może je wykonywać osoba posiadająca odpowiednie UPRAWNIENIA BUDOWLANE Aby móc je uzyskać, należy wcześniej zdać odpowiedni EGZAMIN, poprzedzony odpowiednią PRAKTYKĄ BUDOWLANĄ, oczywiście mając odpowiednie do tego WYKSZTAŁCENIE (kliknij w słowa kluczowe, to obejrzysz specjalne rozmowy inżynierów w tym temacie).
Jak już widzisz, etap „rozpędu” kariery projektanta to dobre kilka lat – studia plus praktyka to prawie 10 lat. Czasem dłużej, jeżeli będziesz mieć poślizg.
Muszę Cię jeszcze trochę przybić do ziemi – nie myśl, że studia nauczą Cię projektować – to jedynie podstawa, dzięki której dopiero PO STUDIACH zaczniesz się uczyć projektować.
Zanim dowiesz się o kilku sposobach na to, aby zostać dobrym projektantem, muszę Cię ostrzec przed tym, że wykonywanie projektów instalacyjnych niesie ze sobą coś bardzo ważnego – ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
Gdy już zrobisz projekt – z pewnością trafi w ręce wykonawców. Czy to w postaci projektu budowlanego, technicznego, czy wykonawczego.
Być może tak się wydarzy, że wykonawca wykona instalację dokładnie zgodnie z Twoim projektem. Wykonawca nie będzie weryfikował Twojego projektu – nie jest to jego rolą. Zatem, może okazać się że popełniłeś błąd i instalacja nie działa jak należy. Ale ten „mankament” może wyjść dopiero po kilku miesiącach po oddaniu obiektu do użytkowania, np. może być tak, że wykonawca skończy montaż w maju, a po rozpoczęciu sezonu grzewczego we wrześniu instalacja nie ogrzewa jednego pomieszczenia i jest w nim zimno. Rozpocznie się proce szukania winnego.
Może się okazać, że źle wpisałeś średnicę rurociągu albo wpisałeś zbyt słabą pompę obiegową. Zaczniesz się zastanawiać dlaczego tę średnicę źle wpisałeś? Może wpisałeś średnicę „na sztukę” i nie zdążyłeś uzupełnić prawidłowo dobranej wartości? A może poszedłeś na łatwiznę i średnicę dobrałeś w ten sposób, że tak było napisane w innym np. cudzym projekcie, na którym się opierałeś podczas opracowywania? A może myślałeś, że „i tak wykonawca zrobi instalację po swojemu”? A może pomyślałeś (o zgrozo!), że i tak Twój przełożony (jako osoba na wyższym szczeblu w firmie) jest odpowiedzialny za projekt a nie Ty?
Teraz zdradzę Tobie pewien sekret projektowania – RÓB PROJEKTY Z MYŚLĄ, ŻE TO TY BĘDZIESZ UŻYTKOWAŁ TEN OBIEKT, czyli TEN PROJEKT ROBISZ TYLKO DLA SIEBIE!
To jedno zdanie bardzo zmienia Twój punkt widzenia pracy projektowania sieci i instalacji sanitarnych.
Powiem więcej – PROJEKTUJ Z TAKĄ MYŚLĄ, ŻE TO TY BĘDZIESZ TEŻ WYKONYWAŁ TĘ INSTALACJĘ.
Czyli że będziesz osobiście wykonywał i użytkował tę instalację. To wiele zmienia.
Zapewniam Cię, że jeżeli dołożysz wszelkich starań, aby ten projekt był zrobiony jak najlepiej, opłaci się Tobie wielokroć! Zarówno jako pracownik, jak i również osoba pracująca „na własnym”.
Zdarzało mi się robić projekty „na odwal” –wtedy miałem sporo uwag skierowanych w stronę mojej osoby. Zdarzały się też niechciane błędy, czy to pośpiechu, czy to z niedopatrzenia – efekt był jak wyżej.
Ale było przeważająco więcej projektów, które były robione w ten sposób, do którego Cię namawiam – dołóż wszelkich starań, aby ten projekt był wykonany jak najlepiej.
Przedstawię Tobie jeszcze inny punkt widzenia. Punkt widzenia kierownika robót instalacyjnych, zwanym też kierownikiem budowy. Też pełnię tę funkcję techniczną.
Widziałem wiele cudzych projektów – zarówno takich, do których nie można było się przyczepić, ale były też takie, na widok których ręce opadały. Zarówno moje ręce, jak i innych inżynierów czy wykonawców, którzy widzieli ten projekt.
Były projekty tak ubogie, że na ich podstawie nie dało się wykonać instalacji, że trzeba było opracowywać nowe projekty, obliczenia, albo były takie projekty, że po wykonaniu instalacji – źle funkcjonowały. Były problemy, trzeba było dochodzić dlaczego instalacja nie działa.. Nie wnikam teraz w to, że wykonawca mógł błędnie wykonać instalację, bo to temat na osobny wpis.
Dość powszechnym błędem w podejściu do projektowania jest projektowanie „po najmniejszej linii oporu” – mowa tu o osobach będących asystentami projektanta. Mimo uwag ze strony opiekunów (przełożonych), nie dokonują niezbędnych poprawek („może szef nie zauważy, że nie poprawiłem?”). Zdarza się, że szef kilkukrotnie zwraca uwagę na ten sam błąd w jednym projekcie. Rozsądek mówi, że po tylu uwagach projekt powinien być już wykonany poprawnie. Ale czasem tak niestety nie jest. Czasem bywa, że w finałowym etapie projektu, gdy zachodzi potrzeba jego wydruku (np. dziś jest dzień oddania dokumentacji projektowej) szef-projektant nie ma już czasu na kolejne sprawdzenie tego projektu. I w takich chwilach zdarzają się sytuacje, że projekt zawiera błędy – np. źle wpisany typ urządzenia.
I zobacz taki łańcuch zdarzeń: projekt idzie do wykonawcy, wykonawca kupuje urządzenie, montuje je, zaraz okazuje się, że instalacja działa nieprawidłowo, dochodzi do postępowania odszkodowawczego, szef-projektant musi ponieść koszty z tym związane. Pół biedy, że koszty są pokryte z ubezpieczenia projektanta. A co jeżeli koszty kilkukrotnie przewyższają wartość ubezpieczenia? Możesz sam sobie to wyobrazić. Koniec firmy. I koniec Twojej kariery w tej firmie.
Jeżeli obracasz się w niewielkim środowisku projektantów (mała miejscowość) być może wieść się rozniesie, że to Ty byłeś sprawcą tego „procederu” i być może nikt w okolicy nie będzie chciał Cię zatrudnić.
Straszę Cię takimi historiami, ale myślę, że lepiej unikać takich sytuacji niż znaleźć się w nich.
Koniec straszenia, czas przejść do sposobów, aby te projekty wykonywać dobrze.
Jednym z dobrych sposobów na naukę projektowania jest … o dziwo… bezpośrednia praca w wykonawstwie. Ale nie jako inżynier za biurkiem, ale jako osoba wykonująca fizycznie te prace instalacyjne. Warto zainwestować około roku swojego czasu, jako pomocnik instalatora. Później dopiero możesz rozpocząć oficjalną PRAKTYKĘ BUDOWLANĄ, jako asystent projektanta i asystent kierownika robót sanitarnych.
Jeżeli tego nie zrobisz, być może będziesz słabym projektantem, szef może nie będzie chciał Tobie podpisać praktyk projektowych, albo nie będzie chciał, abyś u niego dalej pracował.
Na przestrzeni ostatnich 10 lat miałem kilku takich asystentów, którzy nie mieli żadnego doświadczenia na budowie i w sporej mierze ich praca wymagała wielu poprawek, a czasami wręcz musiałem sam dokańczać projekty, bo sami nie mogli zrozumieć, jak ten projekt trzeba zrobić.
Co możesz jeszcze zrobić, aby lepiej projektować?
Przede wszystkim powinieneś znać przepisy budowlane. Aktualny wykaz przepisów, które przydadzą się Tobie do egzaminu na uprawnienia budowlane znajdziesz na stronie piib.org.pl, pamiętając, że przy szukaniu przepisów musisz kierować się zasadą, że powinieneś je pozyskiwać u źródła, czyli na stronie isap.sejm.gov.pl (jeżeli chodzi o akty prawne) oraz pkn.pl (jeżeli chodzi o Normy). W związku z tym ostatnim, mam dla Ciebie pewien patent: Twój opiekun praktyk budowlanych (projektowych lub wykonawczych) z zasady ma uprawnienia, a uprawnieni inżynierowie mają dostęp do darmowej czytelni norm. Skoro tak jest, to możesz poprosić swojego opiekuna praktyk o umożliwienie dostępu do norm, na czas lektury.
Jeżeli chodzi o najważniejsze przepisy przy projektowaniu sieci i instalacji sanitarnych, to zapraszam Cię teraz do obejrzenia TEGO FILMU – w tym filmie przedstawiam, przepisy, które według mnie są najważniejsze przy projektowaniu instalacji sanitarnych.
Kolejną sprawą, wartą wspomnienia, są procedury związane z procesem inwestycyjnym. Tak. Sam projekt, to jeden z wielu elementów tej układanki. Przykładową procedurę wykonania instalacji gazowej znajdziesz TUTAJ, albo przyłącza gazowego – TUTAJ. O procedurach innych instalacji dowiesz się jeszcze później. Jednak to nie jest wszystko, gdyż w pewnych przypadkach należy dokonać jeszcze wielu innych sprawdzeń, o których dowiesz się, mam nadzieję, przy innej okazji.
Co jest jeszcze ważne przy projektowaniu sieci i instalacji sanitarnych?
Na pewno są to PRODUKTY – czyli materiały, z których będzie wykonana sieć, przyłącze, czy instalacja. Polecam zapoznać się z wiodącymi na naszym rynku markami urządzeń i instalacji.
Jeżeli zamierzasz projektować sieci i instalacje zewnętrzne, to na pewno powinieneś znać produkty takich marek jak: Wavin, Pipelife, Hauraton, Ecol-Unicon, Kaczmarek, Kessel, Hawle, KZO.
Natomiast przy instalacjach wewnętrznych z pewnością powinno nie zabraknąć znajomości produktów takich marek: Grupa Bosch (Buderus, Junkers), De Dietrich, Vaillant, Viessmann, Kan-Therm, Tece, Cosmo, Broetje.
Nie musisz od razu znać produktów wszystkich marek. Poznasz kolejne z czasem. Przy okazji zapoznawania się z konkretnymi produktami, poznasz również technologię i warunki ich montażu. Niektóre z nich mają opracowane obszerne pomoce do projektowania, czy to w postaci poradników, czy to w postaci katalogów czy bibliotek plików PDF lub DWG – a to ostatnie na pewno skutecznie przyspieszy wykonywanie Twoich projektów.
Czy można podsumować, czy projektowanie jest łatwe?
NIE! Projektowanie nie jest łatwe. Jest bardzo skomplikowane, i wymaga ogromnej wiedzy, aby projekty były wykonywane prawidłowo! Życzę Tobie powodzenia w tym, abyś szybko osiągnął niezbędną wiedzę i umiejętności projektowania instalacji sanitarnych!
Na tym zakończymy dzisiejszy wpis. Być może za jakiś czas rozwinę go bardziej, a być może opracuję osobny materiał. Jeżeli czujesz niedosyt wiedzy, szukasz czegoś konkretnego, być może coś, co potrzebne Ci jest do Twojego projektu – zapraszam do odwiedzenia mojego kanału YOUTUBE – tam za darmo znajdziesz sporo wiedzy. Wśród przeszło 250 filmów na kanale znajdziesz około sto filmów dotyczących samego projektowania. Przynajmniej tak jest w momencie pisania tego wpisu, bo z czasem tych filmów będzie więcej.
Zajrzyj proszę do zakładki PLAYLISTY – gdzie podzieliłem tematycznie dostępne filmy na kanale.
Natomiast jeżeli nie chcesz lub nie masz czasu szukać wiedzy w wielu miejscach, a chciałbyś tę wiedzę dostać ode mnie niemalże „na tacy” – całe kompendium wiedzy, jak od zera nauczyć się projektować – zapraszam do wzięcia udziału w moim autorskim KURSIE online dla projektantów instalacji sanitarnych. W kursie zebrałem swoją wiedzę, którą zdobyłem na przestrzeni kilkunastu lat kariery projektanta instalacji sanitarnych.
Jeżeli chcesz więcej się o tym dowiedzieć, to po szczegóły zapraszam TUTAJ. a później przejdź TUTAJ, aby ZAKUPIĆ KURS PROJEKTOWANIA SIECI I INSTALACJI SANITARNYCH.
Abyśmy mogli być w kontakcie, zapraszam do zasubskrybowania kanału Youtube oraz zapisania się na mailing (mailing.zielazek@gmail.com)– nie martw się, moje mejle nie będą zbyt często pojawiały się w Twojej skrzynce.
Do zobaczenia! Najpewniej na kanale Youtube lub na Fanpage’u FB!
ZAPRASZAM!
Zachęcam Cię również do polubienia mojego Fanpage’a na FB, oraz kanału na YouTube – wtedy nie ominą Cię żadne informacje, które publikuję.